Uwielbiam bób.
Ostatnio robiłem puree z niego, ale i tak najbardziej lubię go jeść ugotowanego w lekko solonej wodzie.
Wpadłem na pomysł, że może by tak zrobić risotto z nim.
Wyszło idealnie.
Czego nam potrzeba?
-ryż arborio 150-250 gram
-bulion wołowy około 1l
-ugotowany na ząb i obrany bób około 350 gram
-tymianek świeży, posiekany, mała garść
-wino półsłodkie, białe, około szklanki
-cebula posiekana
-łyżka oliwy
-dwie łyżki masła
-parmezan starty
-filet z kurczaka nierozbity, pokrojony jak do carpaccia
-przyprawy do kurczaka utarte w moździerzu, po szczypcie: gorczycy, kolendry, pieprzu cayenne, cząbru oraz dwie szczypty soli i ząbek czosnku wymieszane z łyżką oliwy
Cebulę szklimy na rozgrzanej oliwie z masłem (łyżka), solimy i pieprzymy. Dorzucamy ryż i podsmażamy. Gdy ryż stanie się transparenty dodajemy tymianek, mieszamy i podlewamy winem, gdy odparuje podlewamy częścią bulionu, tak by przykrył ryż. Mieszamy co chwilę. Gdy odparuje znów podlewamy i mieszamy. Gdy ryż dojdzie "na ząb" dorzucamy bób mieszamy delikatnie, do całkowitego zredukowania płynów.
Ściągamy z ognia, dodajemy masło i parmezan, i mieszamy.
Patelnię grillową rozgrzewamy, mięso smarujemy mieszanką przygotowaną w moździerzu.
Grillujemy po 3 minuty z każdej strony.
Smaczności!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz