środa, 10 czerwca 2015

Karminadel czyli kotlet mielony inspirowany kuchnią mojej babci.

Moja kochana babcia była tą osobą, która zaszczepiła u mnie miłość do gotowania. Jej kuchnia była bardzo eklektyczna. Pochodziła z Wielkopolski, mieszkała 66 lat na Śląsku i regionalne potrawy, przez nią przygotowywane, miały smak tych dwóch regionów. To ona robiła najlepsze pyry z gzikiem, czy właśnie karminadle. Oczywiście w jej wykonaniu było to mięso wieprzowe - zawsze samodzielnie mieliła w maszynce ręcznej, której również ja używam do dnia dzisiejszego.

Babci nie ma już ze mną lat kilka, ale smak jej potraw i widok krzątającej się po kuchni, zawsze ze mną pozostanie. Zmieniłem troszkę jej przepis, zastąpiłem wieprzowinę indykiem i wołowiną, ale reszta jest niezmieniona...zapraszam na smak z dzieciństwa!

Czego użyłem?
Karminadle:
-300 gram zmielonego na Waszych oczach filetu z indyka
-150 gram zmielonego na Waszych oczach wołowego (u mnie ligawa)
-jajko do mięsa
-starta bułka (własna najlepiej) do mięsa (łyżka)
-pół cebuli drobno posiekanej
-jajko do panierki
-dwie-trzy łyżki mleka
-starta bułka (własna najlepiej) do panierki
-sól, pieprz, papryka słodka mielona
-mała garść żurawiny drobno posiekanej

Ziemniaki:
-ziemniaki młode
-szczypiorek posiekany
-łyżeczka masła
-śmietanka 18% dwie-trzy łyżki
-śmietana 12% duża łyżka
-sól, pieprz po szczypcie

Surówka:
-ogórek zielony, obrany i pokrojony jak do mizerii
-trzy łyżki kukurydzy konserwowej
-dwie duże łyżki jogurtu naturalnego
-łyżka śmietany 12%
-sól, pieprz

Mięso mielone wyrabiamy z jajkiem i bułką tartą. Dodajemy cebuli, wyrabiamy. Solimy i pieprzymy do smaku i dodajemy papryki (u mnie około łyżeczki). Wyrabiamy. Na końcu dodajemy posiekaną żurawinę i wyrabiając układamy kotlety.
Jajko roztrzepujemy z mlekiem.
Kotlety obtaczamy w bułce, następnie w jajku, dalej w bułce. Smażymy na oleju rzepakowym.
Ważne, by na najmniejszym ogniu rozgrzać go dobrze i na tym najmniejszym ogniu smażyć z każdej strony po 8 minut.

Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie.
Szczypiorek podsmażamy na maśle, dodajemy soli i pieprzu. Po 2-3 minutach dodajemy śmietanki i zostawiamy na małym ogniu na kilka minut. Po tym czasie zwiększamy maksymalnie ogień i dodajemy śmietany, mieszamy intensywnie około minuty i ściągamy z ognia. Odcedzone ziemniaki zalewamy przygotowanym sosem i przykrywamy garnek pokrywką. Potrząsamy nim delikatnie, by sos okrasił ziemniaki.


Ogórki posiekane zgniatamy lekko w garści, solimy i pieprzymy, znów zgniatamy. Zalewamy jogurtem i śmietaną, mieszamy. Dodajemy kukurydzę i również mieszamy.

SMACZNEGO!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz