W domu uwielbiamy zupy, a ja już w szczególności uwielbiam eksperymentować z nowymi smakami.
Przyszła i nie chciała odejść, ochota na coś z grzybami. Pomyślałem krem z pieczarek, patrzę mam. Ale to taki zwykły krem być nie może, więc postanowiłem dodać borowików, które miałem w słoiku usmażone na maśle ze śliwką z łyżką przecieru pomidorowego. Ale od początku.
Czego użyłem?
-200 gram borowików, posiekanych
-łyżka masła klarowanego
-sól, pieprz
-cebula
-5 śliwek suszonych
-0,5kg pieczarek posiekanych
-łyżka sosu sojowego
-por część biała i przechodząca w zieloną
-łyżka masła
-1,5 l bulionu drobiowego
Na maśle klarowanym szklimy cebulę posiekaną w wiórki, solimy i pieprzymy, wrzucamy borowiki podsmażamy 7-8 minut, dodajemy śliwki posiekane i podsmażamy jeszcze ze dwie minuty. Dodajemy łyżkę przecieru pomidorowego i na dużym ogniu mieszamy intensywnie. Odstawiamy. Takie borowiki wkładam do słoików i pasteryzuje.
W rondelku na maśle podsmażmy posiekany por, dorzucamy pieczarki, podsmażamy, dodajemy łyżeczkę sosu sojowego. Smażymy, łączymy z grzybami ze śliwką i podsmażamy 2-3 minuty. Zalewamy bulionem, gotujemy 4-6 minut. Miksujemy blenderem.
Opcjonalnie dodajemy kleks śmietany 12% i posiekaną pietruszkę zieloną z kilkoma listkami lubczyku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz