Makaron i wątróbka, chyba nie ma ciekawszego połączenia. Sam nie potrafiłem się przekonać do tego, gdy pierwsze raz, lat temu wiele, ktoś mi zaproponował taki właśnie miks. Zakochałem się i robię już teraz na wiele sposobów. Dziś z żółtym melonem, tzw honeydew melon, słodziutkim, soczystym, idealnym substytutem dla popularnie łączonego z wątróbką jabłka.
Czego użyłem?
-makaron tagliatelle
-cebula szalotka posiekana drobno
-melon, obrany, pokrojony w kostkę
-ok 350 gram wątróbki z kurcząt, oczyszczonej i pokrojonej w drobne kostki
-łyżeczka masła
-sól, pieprz
-tymianek
-1i1/2 łyżki octu balsamicznego
Makaron gotujemy na ząb, cedzimy i skrapiamy oliwą; nie płuczemy zimną woda!
Cebulę szklimy na maśle, solimy i pieprzymy, Po chwili dorzucamy melona. Podsmażamy 2-3
minuty, dodajemy octu balsamicznego, redukujemy i wrzucamy wątróbkę, dodajemy tymianku. Smażymy na wysokim ogniu 5-7 minut. Zdejmujemy z ognia.
Dorzucamy makaron, mieszamy, opcjonalnie dodajemy 2-3 łyżki śmietanki 18% oraz posypujemy świeżo startym serem długo-dojrzewającym (również opcjonalnie).
Smaczności!
Dzięki za przepis. Dzisiaj będę robił. Mam świderki i tylko pół melona. Użyję wątróbki indyczej zamiast kurzej. Zawsze lubię modyfikować przepisy :) Dodam też trochę ananasa. Miłego dnia
OdpowiedzUsuń