czwartek, 14 maja 2015

Krem z pomarańczowych papryk i ciecierzycy z bazylią.

Najlepszym przyjacielem w kuchni jest dla mnie bulion. Dobry bulion, mówiąc kolokwialnie, nie jest zły.
Używam go jako bazę do wielu dań, przede wszystkim do zup, co jest niebywale oczywiste.
Dziś na ekstra bulionie, na kurze, którą dostałem od cioci, a która chodziła sobie wolna po polu (kura, nie ciocia - chociaż i ona wolna po polu czasem hasa), zrobiłem zupę - krem z papryk i ciecierzycy.

Działamy:
-bulion na kurze ze świeżym lubczykiem 2litry
-puszka ciecierzycy
-2 duże papryki pomarańczowe pokrojone w paski
-cebula posiekana
-garść świeżych liści bazylii
-sól, pieprz
-śmietanka 18%
-łyżeczka masła klarowanego

Cebulę szklimy na maśle, dorzucamy posiekaną bazylię. Solimy i pieprzymy.
Dorzucamy paprykę, przesmażamy kilka minut, dorzucamy ciecierzycę i smażymy 3-4 minuty.
Do wrzącego bulionu przekładamy podsmażoną paprykę z ciecierzycą i gotujemy 5-7 minut.
Miksujemy za pomocą blendera, dodajemy łyżkę śmietanki.
Solimy i pieprzymy do smaku.

Podajemy z grzanką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz