Po Świętach w lodówce ogrom produktów, które w myśl zasady, że nic nie powinno się zmarnować trzeba wykorzytać.
Jednym z tych produktów jest puree ziemniaczane, które mi zostało po wczorajszym obiedzie, dlatego dziś szybkie i delikatne kluseczki serowe.
Czego użyłem:
-ok 400 g puree
-300 gram sera białego przeciśniętego w prasce
-2 duże łyżki parmezanu startego
-śmietana 12%, lub jogurt naturalny
-szalotka posiekana
-biała część pora posiekana
-6 łyżek mąki pszennej przesianej
-ząbek czosnku cały
-bazylia starta
-białe wino
-łyżeczka mąki ziemniaczanej
-jajko
-szczypiorek zielony posiekany
-sól, pieprz
-pomidory w puszce
Ciasto na kluseczki.
Ziemniaki, ser, parmezan, mąkę pszenną i ziemniaczaną, jajko, szczyptę soli łączymy mikserem w jedną masę, dodajemy szczypiorek, łączymy.
Ciasto jet bardzo delikatne i lepkie, dlatego blat i ręce oprószamy mąką i formujemy wałeczki, które nożem kroimy na centymetrowe paseczki i zgniatamy w dwóch palcach w formie małej kokardki.
Odstawiamy na pół h do lodówki.
Wrzucamy na wrzątek osolony z kroplą oleju rzepakowego i gotujemy tylko do momentu wypłynięcia kluseczek.
Sos.
Na maśle klarowanym szklimy cebulę i por, wrzucamy cały, nieobrany ząbek czosnku. Solimy i pieprzymy, podlewamy winem. Gdy się zredukuje wrzucamy pomidory z puszki. Posypujemy bazylią. Gotujemy pod przykryciem do momentu zgęstnienia sosu. Wyciągamy czosnek; opcjonalnie dodajemy łyżkę śmietany.
Na talerz wykładamy sos, a na sos kluseczki. Posypujemy parmezanem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz