Dziś na obiad w myśl tego, że w kuchni nic się nie marnuje, była wczorajsza zupa.
Miałem jednak niedosyt zarówno ten głodno - żołądkowy jak i ten, że dzień bez krzątania się w kuchni jest dniem straconym.
Ostatnio miałem okazję jeść najlepszą na świecie pizzę z pesto, zamiast sosu pomidorowego. Właśnie to zainspirowało mnie do stworzenia tej szybkiej przekąski.
Co niezbędne?
Pesto:
-rukola
-ząbek czosnku
-orzeszki pinii (garść); opcjonalnie orzechy nerkowca
-oliwa; dwie łyżki
-parmezan; łyżeczka
-pieprz, sól
-limonka; sok jedna łyżka
Do kanapki:
-bagietka
-ser rokpol, mozzarella. i cheddar
-pomidorki cherry
Wszystkie składniki na pesto miksujemy w blenderze na jedną masę.
Przekrojoną bagietkę na skórce przecieramy mokrą ręką. Wewnętrzną stronę smarujemy grubą warstwą pesto, wykładamy sery, pieprzymy i na górę dodajemy pomidorka.
Wszystko zapiekamy ok 8-10 minut w piekarniku na 160stopni.
Uwaga, jest czosnkowo, więc niech wszyscy domownicy spróbują;-)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz