W tym tygodniu tyle się dzieje i czas gdzieś tak ucieka, że z niczym nie potrafię się wyrobić. Za dwa tygodnie święta, a ja jeszcze nawet nie mam pomysłu, co by tu poza tradycyjnymi daniami przygotować. O prezentach już nie wspomnę.
Brakuje nawet czasu na porządne gotowanie. Dziś zdążyłem na śniadanie zrobić coś, co niestety rzadko na naszym talerzu się pojawia. W zasadzie jajko to robi się błyskawicznie, chyba prościej niż jajecznicę; ważne, by wiedzieć jak się za nie zabrać.
Jak zrobić idealne jajko w koszulce?
Są cztery podstawowe zasady:
-jajka nie wrzucamy bezpośrednio ze skorupki; najpierw wbijamy je do małej szklanki, kokilki itp.
-nie kładziemy go do gotującej wody, gdy woda zawrze, zdejmujemy naczynie z ognia i musimy tę wodę zamieszać; idealna temperatura to 85 stopni
-dodajemy ocet do wody w proporcji jedna łyżka na litr wody
-po wrzuceniu jajka zapalamy ogień i gotujemy 3 minuty; wyjmujemy z wrzątku i wkładamy na chwilę do zimnej wody
Dziś do tak przygotowanego jajka dodałem:
-grzanki żytnie
-zielone pomidory
-parmezan
-sos paprykowy
-grzanki żytnie
-zielone pomidory
-parmezan
-sos paprykowy
Sos przygotowujemy z jogurtu greckiego, konserwowej papryki obranej i posiekanej doprawionej solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz