Ostatnio widziałem jak Rachel Khoo robiła szwedzkie bułeczki. Ciasto i sposób przygotowania zachęciły mnie do stworzenia czegoś własnego. Do szwedzkiej podstawy przemycę zatem troszkę moich włoskich smaków.
Czego użyłem?
Do ciasta:
-400 gram mąki pszennej TYP450
-30 gram drożdży
-200 ml gorącego mleka
-szczypta soli
-80 gram roztopionego masła
-łyżeczka cukru
Nadzienie
-twaróg zmielony dwa razy z łyżeczką śmietany 12%
-tymianek, oregano
-oliwki
-sól, pieprz
-suszone pomidory
-rozbełtane jajko
Drożdże rozkruszamy zalewamy kilkoma łyżkami ciepłego mleka, maks 39 stopni. Podsypujemy cukrem, mieszamy do jednolitej konsystencji i odstawiamy na kwadrans.
Zaczyn łączymy z mąką, pozostałym, bardziej podgrzanym mlekiem, solą. Wyrabiamy na elastyczne ciasto, podsypując mąką do momentu, aż przestanie się kleić. Odstawiamy na godzinę pod przykryciem w ciepłym miejscu.
Ciasto, po godzinie wyrabiamy i podsypując mąką rozwałkowujemy na prostokąt o grubości ok 5 milimetrów.
Ciasto smarujemy serkiem, posypujemy tymiankiem, oregano, oliwkami i suszonymi pomidorami. Zamykamy je na trzy części.
Układamy na blasze i znowu smarujemy jajkiem.
Pieczemy w 220 stopniach przez ok 18 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz