Dodatkowo muszę zahaczyć o mój przelicznik. W woli wyjaśnienia. Nigdy przecież nie jest tak, że jak przygotowujecie obiad wykorzystujecie w 100% wszystkie zakupione składniki. Jak robimy zakupy, zostają nam pewne składniki, które warto, a nawet trzeba wykorzystać w kuchni do kolejnych potraw. Istotna jest zasada, że nic nie powinno się marnować. Stąd konkretna, wykorzystana ilość w przeliczeniu na wagę i cenę, zostaje zawsze przeze mnie podana, by zmieścić się w koszcie właśnie 10zł z obiadem dla 4-osobowej rodziny.
Dziś coś z kaszanki.
Czego użyłem?
-2kg ziemniaków ugotowanych z solą; koszt 0,73zł/kg; koszt łączny 1,46zł
-kaszanka 7,50zł/kg; użyłem 750 gram; koszt 5,62zł
-cebula; 1,99zł/kg; użyłem 64 gramy; koszt 0,13zł
-masło; 13,45zł/kg; użyłem jednej łyżki; koszt 0,20zł
-sałata lodowa; główka 2,98zł; używamy pół główki 1,49zł
-dwa ogórki kiszone; 4,99zł/kg; używam 200 gram; koszt 1zł
-kawałek pora posiekanego; koszt 0,25zł
-sól, pieprz
Łączny koszt w oparciu o ceny marketowe wyniesie 10,15zł
Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Cebulę szklimy na maśle, dodajemy do ziemniaków i ugniatamy na puree. Naczynie do tarty smarujemy masłem, wykładamy na nią ziemniaki.
Kaszankę bez tłuszczu podsmażamy na patelni z porem. Jeżeli Wasza kaszanka jest mało przyprawiona możecie dodać pieprzu, soli, bądź cebuli. Ja używam takiej czystej bez dodatków.
Przekładamy kaszankę na naczynie do tarty.
Pieczemy wszystko w piekarniku w 180 stopniach przez około 25 minut.
Sałatę lodową siekamy, dodajemy starty ogórek ze skórką, pieprzymy. Można dodatkowo użyć łyżkę jogurtu naturalnego, lub majonezu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz